Nie ma co ukrywać, że polska Ekstraklasa nie cieszy się dobrą opinią. Warto jednak zadać sobie pytanie, czy z roku na rok jest słabsza? Ostatnio mamy liczne powroty – najnowszy to Kamil Grosicki w Pogoni Szczecin.
Moda na powroty
Z pełnym przekonaniem można powiedzieć, że ostatni czas to moda na powroty – Boruc w Legii, Błaszczykowski w Wiśle czy Pazdan w Jagiellonii to postacie, które dla każdego z wymienionych klubów są istotne. Nie można też zapomnieć o tym, że w Górniku gra Podolski. W przypadku Podolskiego nie mamy powrotu, ale możemy mówić o mistrzu świata z 2014 roku. Do tego dochodzą też transfery zagranicznych zawodników.
Ktoś może powiedzieć, że wymienieni zawodnicy najlepsze lata kariery mają za sobą. Takie stawianie sprawy jest zrozumiałe i można też dodać, że jest to odzwierciedlenie rzeczywistości. Niemniej jednak musimy pamiętać o naszej pozycji w europejskich rozgrywkach – polska liga jest słaba. Jeszcze nie tak dawno można było nawet powiedzieć, że z roku na rok jest gorzej. Oczywiście niektórzy mogą stwierdzić, że nic się nie zmieniło, ale raczej mamy do czynienia ze zmianą. Wymienieni zawodnicy mogą wpływać na podniesienie poziomu rozgrywek.
Warto też zatrzymać się przy Grosickim – Kamil nie pojechał na mistrzostwa Europy i chce odzyskać miejsce w kadrze. Na pewno nie będzie to łatwe, ponieważ skrzydłowy Pogoni nie grał ostatnio zbyt wiele. Jak będzie, zobaczymy za jakiś czas, ale wypada zwrócić uwagę na ambicje – mowa o zawodniku, który chce grać w reprezentacji. Samo to naprawdę wiele znaczy.