Lewandowski lepszy od Messiego?

Coraz częściej dziennikarze sportowi zajmujący się piłką nożną zadają pytanie sobie i rozmówcom – kto bardziej zasłużyłby na Złotą Piłkę: Robert Lewandowski czy Leo Messi? Piątkowa Liga Mistrzów była pojedynkiem wielkich gwiazd futbolu. Długo wyczekiwany przez fanów mecz zakończył się wielką przegraną FC Barcelony. To kolejny argument, który potwierdza, że w sezonie 2019/2020 zdecydowanie lepiej prezentuje się polski zawodnik. 

Zderzenie legend piłki nożnej na boisku

Ostatni mecz Ligi Mistrzów, w której Bayern Monachium zmierzył się z FC Barcelona, był dużą kompromitacją katalońskiej drużyny. Na boisku stanęli naprzeciwko siebie dwaj wielcy gracze – Lewandowski i Messi. Spotkanie rozegrano 14 sierpnia 2020 roku z ostatecznym wynikiem 2:8 z wygraną Bayernu. Serwisy sportowe zajmujące się statystykami piłkarskimi nie zostawiają żadnych wątpliwości – grający w Bayern Monachium Polak zdecydowanie przewyższał  wynikami w tym sezonie słynnego Argentyńczyka. Pomimo tego, że Messi przez lata był w czołówce pod względem skuteczności, to w rozgrywkach 2019/2020 nie może przyrównać się do reprezentanta z Polski. Lewandowski do tej pory strzelił aż 34 gole w 31 spotkaniach ligowych. Taki wynik zapewnił mu tytuł króla strzelców Bundesligi. Leo Messi zdobył 25 bramek w ostatnich 33 występach, dzięki czemu jest najskuteczniejszym graczek LaLiga. Pomimo obiektywnie wielu goli, dla Argentyńczyka to najgorszy wynik od ponad dekady. Dla porównania w zeszłym sezonie odnotował 36 trafień. Warto lepiej przypomnieć sobie sylwetki tych obu znanych piłkarzy. 

Starcie Lewandowskiego z Messim w ćwierćfinale Ligi Mistrzów

14 sierpnia piłkarze Bayernu Monachium pokonali w Lizbonie FC Barcelonę 8:2 (4:1). Spotkanie odbyło się bez udziału kibiców ze względu na pandemię koronawirusa. Niemieckie drużyny jako jedne z pierwszych w Europie wznowiły treningi po pandemii. Trener Bayernu Hans Flick wielokrotnie potwierdzał, że jego zespół jest doskonale przygotowany do rozgrywek pod względem kondycyjnym. Porównując gole strzelone we wszystkich rozgrywkach, nie tylko w spotkaniach ligowych, dysproporcja między Lewandowskim a Messim jest jeszcze bardziej widoczna. Napastnik Borussii Dortmund uzbierał aż 53 bramki w 44 meczach. Leo Messi wypada na tym tle zdecydowanie gorzej – miał 31 trafień w 43 piłkarskich starciach. Klub Barcelony po przegranej w walce z Realem Madryt o mistrzostwo Hiszpanii może uznać kończący się sezon za nieudany. Zdruzgotany porażką Gerard Pique, obrońca Barcy, w wywiadzie powiedział dziennikarzom, że cały klub, nie tylko drużyna, potrzebuje głębokich zmian. Od dłuższego czasu słyszy się o nowych transferach, jednak na oficjalne wiadomości trzeba jeszcze poczekać. Półfinały mistrzostw odbędą się kolejno we wtorek i w środę (18-19 sierpnia), a ostateczny finał będzie rozegrany 23 sierpnia. 

Kto zasługuje na Złotą Piłkę?

Złota Piłka to nagroda w corocznym plebiscycie piłkarskim. Z powodu światowej pandemii koronawirusa COVID-19 w 2020 początkowo miała nie być przyznana. Jednak z najnowszych informacji wiemy, że do rozdania nagród dojdzie. W wywiadzie Rummenigge  potwierdził, że Złota Piłka zostanie wręczona w trzech kategoriach: najlepszy piłkarz, piłkarka i trener. To ogłoszenie na nowo pobudziło ciekawość kibiców i mediów. Wielu komentatorów zauważa, że reprezentant Polski jest bardziej wszechstronnym graczem niż Messi, jeżeli chodzi o sposób, w jaki trafia do bramki. Lewandowski zdobył 68% strzałów swoją lepszą, prawą nogą. Równocześnie Argentyńczyk trafiał do bramki w 90% lewą nogą, która jest jego mocniejszą. Taka różnorodność przekłada się na skuteczność zawodników i przechyla szalę na korzyść Polaka. Co ciekawe, napastnik Bayernu Monachium trafił piłką do bramki głową aż 12 razy (23% ogólnej ilości goli), podczas gdy Messi ani razu. Jedyna klasyfikacja, w której wygrywa argentyński zawodnik to asysty. W meczach Barcelony wypracował aż 25 bramek. Messi doskonale operuje pod bramką, sprawnie szukając lepiej ustawionych graczy i zagrywa im. Lewandowski brał udział jedynie w 8 asystach. Występuje głównie w polu karnym, szukając podań od partnerów.