Real postawi pierwszy krok w kierunku finału Ligi Mistrzów?

Nadeszła pora na półfinały Ligi Mistrzów! Na początek czeka nas starcie Realu Madryt z londyńską Chelsea – czego możemy spodziewać się po tym pojedynku?

Nasz pierwszy raz

Co ciekawe, to pierwsze starcie obu klubów w Lidze Mistrzów. Mając na uwadze niektóre pary, można się dość mocno zdziwić. Pierwsze spotkanie odbędzie się w Madrycie i to właśnie hiszpański zespół jest faworytem. Niemniej jednak trzeba przyznać, że Real ma swoje problemy i to może mieć spore znaczenie. Zresztą wystarczy zwrócić uwagę na to, co dzieje się w lidze hiszpańskiej – ostatnie dwa mecze to bezbramkowe remisy. Z drugiej strony nie zapominajmy, że trenerem mistrzów Hiszpanii jest Zinedine ZidaneFrancuz to prawdziwy specjalista od wygrywania Ligi Mistrzów.

Chelsea Londyn to bez wątpienia duża niespodzianka tegorocznej edycji. Podopieczni Thomasa Tuchela tworzą piękną historię i kto wie, czy ta historia nie będzie trwać aż do samego finału. Jesteśmy w trakcie ciężkiego sezonu, wszak poprzedni skończył się z opóźnieniem. Ponadto czeka nas przełożone Euro 2020. Piłkarze mają czuć się zmęczeni i co za tym idzie, łatwiej o niespodzianki. Warto też nawiązać do kursów bukmacherów – faworytem bukmacherów jest rzecz jasna Real, aczkolwiek kursy można uznać za stosunkowo wyrównane.

Hit jutro?

Jutro odbędzie się starcie Paris Saint Germain z Manchesterem City. To starcie wygląda na znacznie bardziej atrakcyjne, ale pamiętajmy o tym, że zawsze wszystko weryfikuje boisko. Pewne jest też to, że ogromne nakłady finansowe zaczynają się zwracać – w końcu któraś z tych drużyn awansuje do finału. Dużo większe szanse daje się Manchesterowi City, ale umówmy się – nie tacy faworyci potrafili niespodziewanie odpadać.