Wielokrotny reprezentant Ukrainy zagra w polskiej lidze?

Zimowe okienko transferowe nie wywołało może masy emocji, ale jeszcze się nie zakończyło. Do tego trzeba otwarcie powiedzieć, że możemy mówić o sensacyjnych doniesieniach.

Wielokrotny reprezentant Ukrainy

Niektórzy mogą sądzić, że wstęp jest przesadzony, ale jak inaczej nazwać potencjalny transfer wielokrotnego reprezentanta Ukrainy? Co więcej, chodzi o Cracovię, czyli ekipę, która nie znajduje się w czołówce.

Zacznijmy od tego, że w Polsce może zagrać Jewhen Konoplanka. Tak, ten Konoplanka, który przez rok występował w Sevilli i sięgnął z tym zespołem po zwycięstwo w Lidze Europy. Do tego mowa o 32-letnim zawodniku, także nie jest to raczej ktoś, kto zamierza za rok lub dwa zakończyć karierę. Ktoś może zapytać, na czym więc polega problem? W końcu u nas rzadko goszczą znani piłkarze. Krótko mówiąc, musi być jakiś feler i nie inaczej jest w przypadku Konoplanki.

Zwycięstwo w Lidze Europy to sezon 2015/16, czyli wszystko działo się jeszcze nie tak dawno. Następny sezon miał już miejsce w Schalke, czyli klubie bardzo dobrym, ale też klubie, w którym Konoplanka sobie nie poradził. Można też powiedzieć, że był to moment, w którym kariera Ukraińca wyhamowała. Z drugiej strony obecnym zespołem Konoplanki jest Szachtar Donieck (przyjście do klubu z Doniecka miało miejsce w 2019 roku). Zespołem, z którym Cracovia nie może się równać, ale to kompletnie bez znaczenia – Ukrainiec ma wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Ważny jest też fakt, że reprezentanta Ukrainy nie oglądaliśmy ostatnio na boisku – jego forma jest więc pewną niewiadomą. Niemniej jednak wszyscy doskonale wiemy, jaki jest poziom naszej ligi.